Fot. materiały organizatora
„Dobra rodzina” – komediodramat z Gliwicami w tle
Opublikowane: 11.10.2023 / Sekcja: KulturaPo sukcesie „Całego życia” na scenę kameralną Teatru Miejskiego powraca Joanna Oparek. Wielokrotnie nominowana do prestiżowych nagród literackich poetka i reżyserka, rodzinnie związana z naszym miastem, tym razem zaprezentuje sztukę, której akcja toczy się w Gliwicach.
– „Dobra rodzina” to komediodramat z silnymi, wyrazistymi bohaterkami i konkretnym konfliktem, który narasta z każdą wymianą ostrych zdań. Atmosferę rozładować może tylko lekarz albo ksiądz – temu domowi potrzebny jest pokój, ale także leki na uspokojenie – mówi autorka sztuki, a zarazem jej reżyserka, Joanna Oparek.
Widzowie poznają historię krakowskiej pisarki Małgorzaty, która powraca do rodzinnego domu w Gliwicach. Mieszka w nim jej matka Jadwiga – apodyktyczna starsza pani, która nadużywa leków i wspomina czasy młodości. Dawniej bogaty, dziś zubożały dom zaczyna podupadać. Przydałyby się duże pieniądze i – jak uważa matka – nowy mąż dla Małgorzaty.
– Podtrzymywany przez Jadwigę mit dobrej rodziny z Gliwic splata się w sztuce z mitologią miasta. Jak nieustannie podkreśla – „najlepszego miasta do życia dla normalnych ludzi”. Niestety jej własna córka najwyraźniej do tych „normalnych” nie należy. Według Jadwigi to Kraków – polskie Las Vegas – zmarnował życie Małgorzacie. Dlatego teraz, wszystkimi dostępnymi sposobami, próbuje zatrzymać ją w Gliwicach. Obie kobiety to typy buntowniczek, które nie okazują słabości i walczą o swoją niezależność – dodaje Joanna Oparek.
Utwór powstał na zamówienie Muzeum w Gliwicach, które od kilku lat wydaje prace pisarzy, poetów i kompozytorów związanych z naszym miastem. Na scenie zobaczymy m.in. Marię Ciunelis i Lecha Mackiewicza.
– Joanna Oparek napisała na zamówienie Muzeum w Gliwicach komedię obyczajową, która bawi ironicznym humorem, ale jest też sztuką z niezbędną nutą powagi: o trudzie schodzenia ze sceny życia, o lęku przed samotnością i brakiem miłości, o rodzinie, o matce, która zniewala, gdyż tak bardzo jest nam bliska, jedyna. Perypetie postaci sztuki, zaskakujące choć zrozumiałe, skłaniają do zastanowienia się nad naturą przywiązania do drugiej osoby, nad skłonnością do fetyszyzacji przeszłości, nad niekończącą się gonitwą w poszukiwaniu sensu poza tu i teraz, o naszych kłopotliwych, lecz koniecznych wyborach życiowych, które zawsze kogoś mogą zranić. Zapraszam do teatru na premierę i kolejne spektakle „Dobrej rodziny” – podobnej do wszystkich naszych rodzin – mówi o spektaklu Grzegorz Krawczyk, dyrektor Teatru Miejskiego w Gliwicach.
Premiera „Dobrej rodziny” odbędzie się w sobotę, 14 października. Jeśli komuś nie udało się kupić biletu, to nic straconego. Spektakl zostanie zaprezentowany także m.in. 20 i 21 października. Szczegółowe informacje dostępne są na teatr.gliwice.pl. (TM/bb).